-
Oblicze jednego zakładu optycznego
Przez lata żyłam w przekonaniu, że oczy się nie starzeją. Przynajmniej nie moje. Dbałam o nie. Nie siedziałam przy komputerze więcej niż powinnam. A jednak. 2016 okazał się rokiem, w którym doświadczyłam, że dbamy o oczy dbając o siebie pod każdym względem. Takie holistyczne podejście. Ale to jest prawda. Nie jesteśmy zlepkiem organów. Jesteśmy kimś więcej. Na ciało ma wpływ to jak siebie traktujemy w sferze emocjonalnej i duchowej. I tak dołączyłam do rzeszy okularników na własne nieświadome życzenie. Agnieszka Kuza wysłała mnie do Puław a raczej do okularnikowego raju. Właśnie w tym mieście został zrealizowany jeden z wielu jej projektów salonów optycznych. Salon składa się z dwóch części. W…
-
Mieszkanie prawie monochromatyczne/ A flat – almost monochromatical
Czy zdarzyło Wam się aby z hasłasu miasta znaleźć się w ciszy? To właśnie mnie udorzeyło gdy stanęłam przed domem na Ochocie w Warszawie. Cisza w środku dnia - a przecież raptem kilkaset metrów dalej toczy się miejskie życie. Ta cisza i spokój mają odzwierciedlenie we wnętrzu zaprojektownym przez Tię. Biel i czerń stanowią idealne tło dla stworzenia swojej przestrzeni. Światło wpadające przez wysokie okna tworzy strefy światła i cienia. Jakby to byly ramy obrazów. Wyszłam na taras i już tam mogłam zostać. Biel tarasu stanowi przedłużenie mieszkania. Dochodzi nam zieleń trawy i bambusów. Miałyśmy szczęście - umówiłyśmy się na zdjęcia w maju w czasie kwietnienia bzu, ktorego konary pochylają…