-
Reportaże z budów
Nie zdziwię się jeśli mi nie uwierzycie. Ale ja naprawdę lubię fotografować postępy z budów. Z wielką ciekawością przyjeżdżam na pierwszą wizytę. Pierwsza wizyta. Trochę oficjalna. Pierwsze lody przełamują uśmiechy i spacer. Pierwsze zdjęcia. Tak.. badzo często to jest po prostu dziura w ziemi lub jedno wielkie błoto. Potem budowa rośnie. I te comiesięczne wizyty stają się rytuałem. Jeśli ktoś nie byl na budowie to nie doświadczy tego innego życia. Za każdym razem mam wrażenie, że wyjeżdżam poza Warszawę. Inny poziom koncentracji. To nie spacer po plaży. Trzeba mieć oczy na około głowy. Ubranie i buty robocze, kask. Kask bardzo przeszkadza w fotografowaniu. Dla mnie najgorszym doświadczeniem było i jest…
-
Za rogiem/ Just around the corner
W kwietniu fotografowałam trudną przestrzeń przy ul. Pereca 11. Budynek wciśnięty między inne tak aby wykorzystać do maksimum przestrzeń w centrum miasta. I jak to w życiu fotografa. Po zakonczeniu zdjęć z jednej strony i wnętrz okazało się, że mam jeszcze trochę czasu aż słońce przejdzie na drugą stronę i oświetli frontową elewację. Wybrałam się na wycieczkę po okolicy. Często mijam Rondo ONZ ale nigdy się nie zapuszczałam poza fasady budynków. A tego dnia poszłąm sprawdzić co chowa się za rogiem. I znalazłam niesamowitą przestrzeń. Światło nierzeczywiste. Czułam się jak w teatrze gdzie jestem widzem. Pozwoliłam sobie przycupnąć i odpocząć od kiewtniowego ostrego slońca. Zastanawiam się czy znaleźliście się w…