Warszawa
-
Na kilka chwil do Chin
Jedno z upalnych sierpniowych popołudni spędziłam w Muzeum Azji i Pacyfiku. Przeniosłam się o parę tysięcy kilometrów aby pooglądać piękne rzeczy. Kameralna wystawa przedstawiała próbki tego co jest szyte przez zmniejszość etniczną Miao.
-
Elektrociepłownia Powiśle
Popatrzcie tylko co znalazłam w swoich archiwach. Praktycznie równo 4 lata temu wykonałam te fotografie. To już nie wróci. Zwały żelaza ustępują luksusowi. A dla mnie te zdjęcia są czymś szczególnym. Symbolem nieodwracalnych zmian. W wielu przypadkach miejsca historyczne zostają zniszczone i znikają z mapy Polski na zawsze. Elektrowani ma szczęście. Zostaje i otwiera sie na nowe możliwości. Just have a look what I have found in my archives. I have taken those photographs exactly years ago. It will not come back. They are a symbol of change which we are not able to stop. In many cases historical places are demolished. Removed from the map of Warsaw and Poland.…
-
Nowe otwarcie opuszczonego budynku
Moje plany blogowe zmieniła jedna notatka do której wykonałam zdjęcia ją ilustrujące. Budynek mieści się przy ul Czapskiego 15/17. Wybudowany został pod koniec lat 40. W duchu socrealizmu. Dla mnie ważne jest kto zaprojetował ten gmach. No i patrzcie. Autorem jest prof. inż. arch. Zbigniew Andrzej Karpiński. Jeden z czołowych polskich architektów w historii Polski. Urodzony w Sant Petersburgu w dniu 17.04.1906 zmarł w Warszawie w dniu 29.03.1983.Przed wojną zaprojektował min. KS “Orzeł”, W 1937 roku ukończyl studia na Wydziale Architketury Politechniki Warszawskiej. A do 1938 zaczął na niej wykładać. Jego talent spożytkowała powojenna odbudowa kraju w duchu socrealizmu.A oto tylko niektóre z jego projektów: - ambasada PRL w Pekinie…
-
Warszawa upalnie
Jaki macie styl zwiedzania nowych miejsc?Czy idziecie z przewodnikiem i odhaczacie? A może przewodnik służy Wam jako miejsce, gdzie znajdziecie sugestie a i tak potem sprawdzacie co jest za rogiem?Ten drugi sposób na zwiedzienie to jest mój sposób. Dzięki niemu odkrylam wiele miejsc, ktore potem zabralam ze sobą w fotografii.Dziecięca ciekawość świata każe mi zajrzeć za róg. Tę ciekawość pielęgnuje w mojej pracy. Każde miejsce traktuję jak niepowtarzalne spotkanie Przewodnik mi mówi to co jest oczywiste. Zobacz front, tyl, boki... Nie mówi mi jednak z jakiej odległości i perspektywy. To ja decyduję gdzie ustawię statyw. Nie ukrywam. Jest to żmudny proces zwiedzania. Wymaga on przyglądania się. Całkowicie koncentruję się na…
-
Za rogiem/ Just around the corner
W kwietniu fotografowałam trudną przestrzeń przy ul. Pereca 11. Budynek wciśnięty między inne tak aby wykorzystać do maksimum przestrzeń w centrum miasta. I jak to w życiu fotografa. Po zakonczeniu zdjęć z jednej strony i wnętrz okazało się, że mam jeszcze trochę czasu aż słońce przejdzie na drugą stronę i oświetli frontową elewację. Wybrałam się na wycieczkę po okolicy. Często mijam Rondo ONZ ale nigdy się nie zapuszczałam poza fasady budynków. A tego dnia poszłąm sprawdzić co chowa się za rogiem. I znalazłam niesamowitą przestrzeń. Światło nierzeczywiste. Czułam się jak w teatrze gdzie jestem widzem. Pozwoliłam sobie przycupnąć i odpocząć od kiewtniowego ostrego slońca. Zastanawiam się czy znaleźliście się w…