-
Mały wycinek z życia fotografa
Ostatnio miałam bardzo ciekawą rozmowę. Koleżanka, której nie widziałam parę dobrych lat (mieszkała w tym czasie za granicą), zapytała mnie czy dalej param się fotografią. Potwierdziłam. W końcu to już 11 lat. Na to usłyszałam stwierdzienie, że muszę mieć bardzo dużo wolnego czasu. Zaniemówiłam na chwilę. Doszło do mnie, że taka musi być percepcja tego zawodu. Przyznam się, że na początku mojej drogi też miałam takie podejście. Nikt mi nie powiedział jak wygląda dzień pracy w tym zawodzie. Jak podejść do biznesu. Skończłam szkołę artystyczną i czułam się jak balon nadmuchany ideałami. Szybko zmienilam swoje podejście. W wolnym zawodzie konieczne jest bardzo dobra organizacja swojego czasu. Dokonywanie wyborów w co…
-
Reportaże z budów
Nie zdziwię się jeśli mi nie uwierzycie. Ale ja naprawdę lubię fotografować postępy z budów. Z wielką ciekawością przyjeżdżam na pierwszą wizytę. Pierwsza wizyta. Trochę oficjalna. Pierwsze lody przełamują uśmiechy i spacer. Pierwsze zdjęcia. Tak.. badzo często to jest po prostu dziura w ziemi lub jedno wielkie błoto. Potem budowa rośnie. I te comiesięczne wizyty stają się rytuałem. Jeśli ktoś nie byl na budowie to nie doświadczy tego innego życia. Za każdym razem mam wrażenie, że wyjeżdżam poza Warszawę. Inny poziom koncentracji. To nie spacer po plaży. Trzeba mieć oczy na około głowy. Ubranie i buty robocze, kask. Kask bardzo przeszkadza w fotografowaniu. Dla mnie najgorszym doświadczeniem było i jest…
-
Property Walk- Koneser
W ubiegłym tygodniu wybrałam się na Property Walk. Spacer został zorganizowany przez WIREP (Women i Real Estate Poland). Celem wycieczki było Centrum Praskie Koneser. Panie dyskutowały o komercjalizacji i innych obszarach związanych z tak dużą inwestycją. Ja zagłębiłam się w jego przestrzeń.Dobrze ją pamiętam z lat kiedy była jeszcze dostępna. Miała coś w sobie z tajemnicy. Przez wiele lat czekała na powrót do życia.Dla tych co nie wiedzą. Koneser był kiedyś fabryką wódki. Pierwsze budynki zostały wybudowane w latach 1895- 1897.Po odzyskaniu niepodległości zakłady przeszły do Polski. Od tego czasu aż do 2007 miejsce to było nierozerwalnie związane z produkcją wódki. Może z małą przerwą w latach 1944- 1947.W 2006…
-
Nowe otwarcie opuszczonego budynku
Moje plany blogowe zmieniła jedna notatka do której wykonałam zdjęcia ją ilustrujące. Budynek mieści się przy ul Czapskiego 15/17. Wybudowany został pod koniec lat 40. W duchu socrealizmu. Dla mnie ważne jest kto zaprojetował ten gmach. No i patrzcie. Autorem jest prof. inż. arch. Zbigniew Andrzej Karpiński. Jeden z czołowych polskich architektów w historii Polski. Urodzony w Sant Petersburgu w dniu 17.04.1906 zmarł w Warszawie w dniu 29.03.1983.Przed wojną zaprojektował min. KS “Orzeł”, W 1937 roku ukończyl studia na Wydziale Architketury Politechniki Warszawskiej. A do 1938 zaczął na niej wykładać. Jego talent spożytkowała powojenna odbudowa kraju w duchu socrealizmu.A oto tylko niektóre z jego projektów: - ambasada PRL w Pekinie…
-
Warszawa upalnie
Jaki macie styl zwiedzania nowych miejsc?Czy idziecie z przewodnikiem i odhaczacie? A może przewodnik służy Wam jako miejsce, gdzie znajdziecie sugestie a i tak potem sprawdzacie co jest za rogiem?Ten drugi sposób na zwiedzienie to jest mój sposób. Dzięki niemu odkrylam wiele miejsc, ktore potem zabralam ze sobą w fotografii.Dziecięca ciekawość świata każe mi zajrzeć za róg. Tę ciekawość pielęgnuje w mojej pracy. Każde miejsce traktuję jak niepowtarzalne spotkanie Przewodnik mi mówi to co jest oczywiste. Zobacz front, tyl, boki... Nie mówi mi jednak z jakiej odległości i perspektywy. To ja decyduję gdzie ustawię statyw. Nie ukrywam. Jest to żmudny proces zwiedzania. Wymaga on przyglądania się. Całkowicie koncentruję się na…